cienie, cienie i więcej cieni...

Nie wiedząc co dać zrobiłam zdjęcia cieniom jakie posiadam ;)
Gdy nie muszę staram się nie wykonywać makijażu, dlatego też dawno go nie było.

Oto cienie:
Marki Avon kolory takie jak: tahitian turquoise, denim blues, washed khaks, electric purple, mocha latte.

3 sztuki są ze 'starszej' wersji a 2 z 'nowszej' ;]

Niektóre jak widać są na wykończeniu, ale no cóż jak nie tylko ja ich używam ;)

Macie jakieś cienie z Avonu? Co o nich sądzicie?

Pozdrawiam i zapraszam na kolejną notkę :D