Skusiłam się na promocję w Tesco farba w piance za 9,99, czyli 75% taniej. Ok. Biorę :]
zdj. z grafik google |
Niestety moje opakowanie było uszkodzone i jak walałam płyn to troszkę przeciekło, musiałam się więc streścić i szybko wrzucić proszek koloryzujący oraz zacząć energicznie wstrząsać pojemnikiem.
Farba ma chemiczno-truskawkowy zapach, jest ok :)
Czytałam (po zakupie) że niszczy włosy ale to się dopiero okaże, ale by temu zapobiec stosuję odżywkę :)
Czas na zdjęcia przed i po :]
Przed
Włosy i odrosty PO farbowaniu
W świetle naturalnym
i sztucznym.
Co sądzicie o efekcie?
Mi się on nie za bardzo podoba, ale da się przeżyć :(
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz