Dziś krótka notka.
Południe telefon, spotkanie z Kamilą :) później obiad, kawa, paczka ;] (co w niej było dowiecie się jutro) :D
A teraz już Wibo 485 w wersji matowej ;) (Tu normalna wersja).(TU i TU jako dodatek)
Zmatowiłam go topem z Virtual'a.
Lakier nie był za długo na pazurkach, bo sprzątanie przed urodzinami... za dużo, nie wytrzymał.
Zostawiam Was ze zdjęciami. Pozdrawiam!
ja natomiast nie przepadam za matem ;)
OdpowiedzUsuńa mi się podoba taki efekt i na pewno przy najbliższej wizycie w drogerii sobie sprawię taki top :)
OdpowiedzUsuńPodobno z Lovely jest dobry ;) mój to taki średniaczek nie za słaby, ale i super matujący też nie jest :) ale kosztował tylko 2,5 ;p
Usuńlubię mat ale na kremowych lakierach.
OdpowiedzUsuńCiekawie, ale tu mi on nie pasuje, ten mat, mimo ze lubie
OdpowiedzUsuńpróbować zawsze można ;) a jakie będą efekty...
UsuńŚliczny kolor. :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za matami :<
OdpowiedzUsuńcałkiem ok :)
OdpowiedzUsuńdla mnie za bardzo delikatny :)
OdpowiedzUsuń