Każda moda się zmienia, ale czy warto za nią ślepo dążyć?
A teraz z innej strony tatuaże, coś co pozostaje na naszej skórze na zawsze. Czy warto i w tym przypadku podążać za modą? Przecież za pół roku, rok może on już nie być modny i co wtedy?
Ludzie popełniają masę błędów. W internecie macie przestrogę co mogą zrobić niedouczeni/podwórkowi tatuatorzy - z jednej strony śmiech, z drugiej rozpacz.
Wyraźnie można zobaczyć trendy w tatuażu. W miejscach ich powstawania kiedyś ramie, plecy, nadgarstki teraz uda, żebra itd...
Jaki obrazek/napis na tatuaż też.
Chciałabym Wam pokazać nadchodzące trendy właśnie w tej dziedzinie.
Pomijając wszystkie napisy, róże, motylki, kwiaty, tribale, czaszki, zwierzęta, gwiazdki będą to:
2w1 koronka i pióro:
watercolour:
łapacze snów:
tatuaże ultrafioletowe
Większość tatuażowych pomyłek można poprawić, ale tu trzeba już znaleźć dobrego fachowca.
Jeśli chcecie i planujecie zrobić sobie tatuaż proponuję to robić jesienią/zimą ponieważ nie można go wystawiać na działanie promieni słonecznych oraz należy unikać (na początku) kontaktu z wodą.
Życzę Wam jak najładniejszych wzorów z przesłaniem (jakich wiele było np. w Miami Ink) nie koniecznie podążające za trendami oraz szybkiego zagojenia jak już zrobicie ;)
Pozdrawiam!
Ja myślę o tatuażu od dobrych kilku lat, od 2 miesięcy coraz poważniej, jednak na razie sobie podarowałam ze względu na lato, ale pewnie pod koniec wakacji wreszcie spełnię swoje marzenie. I nie ze względu na trendy, ot tak, po prostu. Tatuaż z sensem, który będzie swego rodzaju motywacją, podtrzymaniem w życiu, będzie o czymś przypominał. :)
OdpowiedzUsuńUrzekły mnie tatuaże watercolor,widziałam już kilka i śliczne są :) Ja mam i na razie nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńTe tatuaże są ekstra :) Sztuka tatuowania podoba mi się już sama w sobie :)
OdpowiedzUsuńhttp://plotkigwiazdynowiny.blogspot.com
ja bardzo szybko zmieniam zdanie, także tatuaż to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń