"Ja i mój JJ u boku po lewej..." - Król Julian (Pingwiny z Madagaskaru)
JJ - Jolly Jewels ;] A jak już wszyscy wiedzą jest to seria lakierów od Golden Rose.
Ja zakupiłam sobie kolor nr 107, zielono-morski.
Lakier z drobinkami większymi i mniejszymi, nakładanie nie sprawia problemu jak chce się mieć kropki równo to niezbyt się to udaje, zmywanie oczywiście metodą foliową...
Nie przedłuża trwałości lakieru którego użyłam jako bazy.
Na zdjęciach TheOleskaaa od Wibo (1 warstwa) i JJ od GR (1 warstwa). Zdjęcia mają nieciekawy kolor ;/ ah te aparaty :(
W jakim zestawieniu kolorystycznym widzicie JJ z innym lakierem? A może stosować go samego?
Przypominajka o rozdaniu na które można się zgłaszać TU!
Bye.
śliczny !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Do takiego koloru wybrałabym jakiś błękitny:) pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńchciałam coś kontrastowego ;) myślę, że następnym razem będzie miał solówkę ;D tylko on ;p ale może na kciuku i serdecznym, bo zmywanie nie należy do najfajniejszych ;/
Usuńja używam go solo :) mam biały z kolorowymi drobinkami. Wygląda cudnie, ale zmywanie skutecznie mnie od niego odstrasza, więc używam go rzadko...
OdpowiedzUsuńŚliczny i ciężko zmywalny :)
OdpowiedzUsuńSam to chyba 3ma warstwami, a widzę go raczej z czernią, granatem lub butelkową zielenią w tle:)
OdpowiedzUsuńpiekny ;))
OdpowiedzUsuńŁadny :)
OdpowiedzUsuńJa bym zestawiała tylko z ciemnymi (bo głównie takich używam ;-))
OdpowiedzUsuńMam ten brokacik, zazwyczaj używam samego ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lakiery tej marki ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie, gdzie do wygrania są cudne bransoletki ! ♥
Bardzo mi się podoba! świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuń