Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, które wyszły na jaw po Pierwszym spotkaniu blogerek w Rybniku, wraz z Kamilą postanowiłyśmy, że na organizowanym przez nas Drugim spotkaniu nie będzie tony prezentów od sponsorów. Przyznajemy jednak, że chciałyśmy przygotować dla każdej uczestniczki jakieś podarunki, ale tym razem będzie to MAŁY upominek za mile spędzony czas.
Nawet jeśli chciałybyśmy więcej to niestety w tej kawiarni będziemy na piętrze - to po pierwsze, po drugie nie da się tam wjechać autem pod same drzwi, a targać 'góry' upominków nie mamy zamiaru przez kilkanaście metrów.
Chcę też powiedzieć, że przykro jest czytać takie rzeczy jeśli ktoś poświęca tyle czasu i uwagi by coś wyszło dobrze i wszyscy byli zadowoleni, ale widocznie nie da się dogodzić każdemu. Ludzie trochę więcej zrozumienia! I zastanówcie się czy kolejny identyczny kosmetyk czy inna rzecz jest Wam potrzebna...
Jeżeli ktoś chce poinformować mnie, że jednak z pewnych przyczyn nie może być na spotkaniu proszę o kontakt mailowy: fioletowakokarda@gmail.com
Informacje o tym kto i dlaczego zrezygnował zachowam dla siebie, nie będzie to w żaden sposób upubliczniane. Jeśli nie możesz lub też nie chcesz już być na spotkaniu proszę o szybki kontakt bym mogła powiadomić listę rezerwową.
Informacje o tym kto i dlaczego zrezygnował zachowam dla siebie, nie będzie to w żaden sposób upubliczniane. Jeśli nie możesz lub też nie chcesz już być na spotkaniu proszę o szybki kontakt bym mogła powiadomić listę rezerwową.
Chcę też przypomnieć kilku osobom, które jeszcze nie wpłaciły pieniędzy, że czekam do 10 lutego na pieniążki. Jeśli masz jakieś pytania także skorzystaj z maila: fioletowakokarda@gmail.com
To na tyle ogłoszeń 'parafialnych'
W skrócie: wstyd i hańba!
A później się możemy dziwić, że firmy i osoby nie prowadzące blogów myślą o blogerkach jako o istotach pazernych na darmowe rzeczy...