Kredki z Avonu są identyczne, miękkie, gładko się nakładają, średniej trwałości i średnio nasycone kolorem, przez co można go stopniować.
No name a właściwie(wiem że wytarte, ale może ktoś coś kojarzy):
Jest twardsza, trwalsza i ma w sobie więcej koloru. Używam na linię wodną.
Używacie kredek, konturówek czy eyelinerów?
Pozdrawiam ;)
Ja przeważnie eyeliner ;))
OdpowiedzUsuńbardzo rzadko używam kredek i mam ich niewiele, wolę eyelinery:)
OdpowiedzUsuńlubię te konturówki z Avon :)
OdpowiedzUsuńostatnio jakoś eyelinery, ale mam kilka krededek :)
OdpowiedzUsuńobecnie mam liner, ale już na wykończeniu, po nim w kolejce jest kredka no name ;D
OdpowiedzUsuńobecnie eyeliner,ale kredki avonu są ok:)
OdpowiedzUsuńja stawiam na eyelinery ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię kredek, a po odkryciu żelowych eyelinerów już całkiem z nich zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuń