środa, 5 lutego 2014

Pomarańcza. Matujący top. Paski french manicure.

Dziś krótki post, niestety nie z braku czasu lecz z powodów zdrowotnych.

Pomarańczowy pachnący lakier od Astor. Krycie po 3 warstwach, zapach jest zaraz po wyschnięciu lakieru i utrzymuje się kilka godzin. Trwałość w okolicach 2-3 dni (jeśli komuś nie przeszkadzają lekko wytarte końcówki)
>>Tutaj<<  możecie poczytać o poprzedniku w kolorze zgaszonego różu.


A oto jaka niespodzianka mnie spotkała, ale nakrętkę nakręciłam i odkręciłam i już było ok, działa:

A to już zapowiedź kolejnego postu, czyli mój drugi w życiu frencz, ale czy będzie on najlepszym? :

Pozdrawiam! Trzymajcie się ciepło :)

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. W trakcie malowania jak każdy lakier, a po wyschnięciu pachnie owocowo ;) jak jego poprzednik w kolorze zgaszonego różu.

      Usuń
  2. miałam kiedyś pachnący lakier, ale już nie pamiętam z jakiej firmy było to cudo :) pomarańcza mi się podoba, ale u siebie na paznokciach toleruję jedynie pastele ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. ta pomarańcza bardzo mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń