czwartek, 19 grudnia 2013

Świątecznie - piernikowo

Wielu święta kojarzą się z choinką, mandarynkami, przejedzeniem, prezentami i piernikami. Chciałabym Wam pokazać co upiekłam w tym roku.
Dla zainteresowanych mogę podać przepisy :)

Mama w tym roku zakupiła barwniki spożywcze więc sobie poszalałam i zrobiłam zielone ciasto na choinki ;)

Na choinkach kolorowe kleksy, które miały być niby bombkami robiły dzieciaki znajomej od mamy...

Pierniki... wyrośnięte i gotowe do zjedzenia :) Mięciutkie nie trzeba odczekiwać kilku tygodni.

Oczywiście 'pięknie' polukrowane przeze mnie.

Jeszcze miałam gdzieś kokosanki co mama upiekła, ale schowała i nie doczekały się zdjęcia, oraz kruche ciastka też gdzieś się podziały...

Myślę, że jak zdążę dziś zaprogramować notkę to będzie jedna jutro, w sobotę i może nawet na niedzielę coś zostanie ;)

Trochę Was zaniedbuję, bo siedzę na tym głupim fb i staram się coś wygrać ;/ w tym tygodniu null, zero, nic :(

Może później będzie lepiej?


A Wy co pieczenie na święta? 

Dekorujecie jakoś czy nie bardzo macie czas?


Biorę się za obróbkę zdjęć na kolejne posty :)

Pozdrawiam :)

Trzymajcie się ciepło :D

8 komentarzy:

  1. piękne te zielone pierniczki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie się nigdy nie pierniczy na święta;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zielnych pierniczków jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi się nie kojarzą z przejedzeniem, bo ja nawet w święta jem z umiarem :) nie lubię uczucia zbyt pełnego żołądka :D
    ale pierniczki urocze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba mam ochotę na pierniczka :D U mnie póki co zero świątecznych wypieków, ale czuję że w weekend nie wyjdę z kuchni, jak już się zabiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam pierniki :)
    nie wyobrażam sobie bez nich świąt.

    OdpowiedzUsuń