Widziałyście już w poście o ilości lakierów [ten post] że przybyły mi nowe i pokazywałam jakie. Jednym z nich był Wibo Wow effect matte glitter nr 2. Jasny płyn, który po nałożeniu na płytkę paznokcia ma wywołać efekt 'wow' ma w sobie mieniące się (mówi się na to chyba opalizujące) płatki brokatu.
Glitter nałożony na chic nr 15. [sam chic do zobaczenia tu]
Wybrałam zbyt jasny lakier i efektu 'mega wow' nie było. Spróbuję wykorzystać go następnym razem na czymś ciemniejszym.
Ze zmywaniem nie ma problemu, nie trzeba żadnej metody foliowej ;)
Dostałam wczoraj moje gwiazdeczki od BPS, więc za jakiś czas spodziewajcie się Gwiazdki ;)
Pozdrawiam!
mnie ta seria glitterów nie przekonała, ale może na czymś ciemniejszy będzie faktycznie lepiej wyglądał ;)
OdpowiedzUsuńmoje gwiazdki też już przyszły ^^
praktycznie go nie widać, szkoda :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolorki
OdpowiedzUsuńfaktycznie ten lakier brokatowy jest słabo widoczny
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
uwielbiam glitterki;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że tak mało go widać, ale dodatek fajny ;)
OdpowiedzUsuńa mnie efekt podoba się i na jasnym i na ciemnym kolorze, jedyne co to fakt, że daje efekt matowy ... dlatego zawszę pokrywam go top coatem z golden rose :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie mało widoczny :)
OdpowiedzUsuńa gdybyś spróbowała na czarnym lakierze?
OdpowiedzUsuń