Pomadka od Marizy (cena to 7,5):
Opakowanie plastikowe co mnie trochę nie zadowala, ale wynagradza mi to zapach pomadki czyli truskawkowy (stwierdzenie mojej mamy), jest przyjemny ;) Kolor ładnie się nakłada.
O oto tak prezentuje się na ustach. W rzeczywistosci lepiej, tzn. zależy od światła ;)
Oraz lakiery (małe) od moich klientek:
W kolejnej notce przedstawię resztę, czyli lakiery duże podkłady i testery.
A nowy katalog jest już dostępny w internecie.. ale jeszcze nie mam linka :( Też podam w kolejnej notce ;)
Pozdrawiam i zapraszam do obserwowania bloga ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz